Łączna liczba wyświetleń

42951

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

moje miejsce na ziemi...

Jak co roku gdy tylko poczuję pierwsze oznaki wiosny zaczynam namawiać męża na kupno małego domku gdzieś nad wodą, w lesie... On jak co roku kiwa głową i zaczynamy szukać, jeździć, sprawdzać. Po kilku dniach zmęczeni siadamy w naszym ogródku ( o dziwo stwierdzamy, że już go mamy) i zaczynamy przekonywać się wzajemnie, że w zasadzie działka i domek nie są nam do szczęścia potrzebne.


Nie możemy się zdecydować, bo mieszkamy w tak pięknym regionie, że szkoda nam zagnieżdżać się w jakimś miejscu, kiedy w zasięgu czterdziestu kilometrów w każdą stronę otoczeni jesteśmy niezwykłymi miejscami.


 Mieszkamy bowiem w regionie, który nazywany jest ,,Szwajcarią kaszubską". Kaszubi mają taką legendę, która mówi, że gdy Bóg tworzył świat góry, doliny, rzeki, jeziora, to zapomniał o Kaszubach. Ludzie upomnieli się u Pana o swoje, ale Ten już wszystko co miał rozdysponował. Widział jednak, że Kaszubi są smutni dlatego w miejscu gdzie mieszkają wysypał wszystkie resztki jakie zostały mu w worku. 


Tym sposobem mamy u siebie wszystko w pigułce:) Mamy góry  i to takie z których z powodzeniem można jeździć na nartach na przykład w Przywidzu, czy Wieżycy.




 piękne jeziora: Jezioro Wdzydzkie, Charzykowskie.


 Co roku organizujemy spływy kajakowe. podziwiamy widoki z rzeki Zbrzycy, czy Brdy.




 Nie zapominamy również o Fojutowie, gdzie krzyżują się dwa cieki wodne. Ciekawostka na skalę światową. Dołem płynie rzeka: Czerska Struga, górą Wielki Kanał Brdy. 




Kiedy siedzimy więc w naszym ( zapuszczonym) ogródku i wymieniamy te miejsca, z których musielibyśmy zrezygnować kupując domek, czy działkę dochodzimy do wniosku, że doprowadzimy ogródek do porządku i nasz dom, to będzie doskonała baza wypadowa na wspaniałe wycieczki, o których będziemy sobie opowiadać wieczorkiem patrząc na oczko wodne w naszym ogrodzie:)


Zdjęcia nie są moją własnością, zebrałam je z internetu, by uświadomić sobie jakim pięknem jestem otoczona:)




1 komentarz: