Łączna liczba wyświetleń

piątek, 13 kwietnia 2012

szumki, czyli głoski sz,rz,cz,dż

Dokładnie przed świętami wysiadł mi komputer - może to i dobrze, bo cały czas poświęciłam rodzinie. Święta spędziliśmy razem, było miło i wesoło. Czekałam na nie, bo wigilię byłyśmy z Antolką w szpitalu, a była to jej pierwsza wigilia.


Teraz trochę o logopedii: )


Szumki, to głoski, które prócz głoski (r) pojawiają się pod koniec rozwoju mowy dzieci.


Przy ich wymowie czubek języka znajduj się za górnymi zębami, a boki języka rozciągają się dotykając górnych zębów.  Ułożenie języka przypomina w pewien sposób łyżeczkę.


Ważne jest również ułożenie ust. Usta podczas wymawiania głosek szumiących układamy w ryjek prosiaczka.
Zęby są widoczne i złączone tak, by była między nimi mała szczelinka.


Nie spieszmy się z wywoływaniem głoski zanim dziecko nie opanuje ułożenia narządów artykulacyjnych.




Czyli tradycyjnie - zaczynamy  naukę poprzez zabawę :)


Znajdźmy taką bajeczkę logopedyczną, która będzie zawierała ćwiczenia:


 Ćwiczenia ust i języka:
- ponoszenie języka do podniebienia i głaskanie czubkiem języka podniebienia w kierunku od zębów do gardełka,
- liczenie czubkiem języka górnych zębów,
- oblizywanie czubkiem języka górnych zębów,
- dotykanie na przemian czubkiem języka raz górnych zębów, a raz górnej wargi,


Ćwiczenia oddechowe:
- dmuchanie na wiatraczek,
- dmuchanie baniek mydlanych,
- dmuchanie na płomień świecy, tak by tańczył ( pod kontrolą rodzica)




Wiemy już, że prawidłowe oddychanie to takie, gdzie powietrze wdycha się nosem, a wydycha ustami:)
Ćwiczenia wykonujemy krótko ( 5-10 min) ale często, to spowoduje, że dzieciaczki się nie znudzą.


Utrwalanie wywołanej głoski ćwiczymy w sylabach, wyrazach i zdaniach. Pierwszą sylabą powinno być ,,szu" - możemy imitować podczas zabawy powiew wiatru( szu, szu,szu) podnosząc ręce do góry.


W internecie jest bardzo dużo materiału językowego do ćwiczeń, jednak zawsze warto skonsultować się z logopedą i upewnić, że ćwiczenia wykonywane są prawidłowo.


Wiele pomocy logopedycznych można zrobić samemu, sukcesywnie postaram się pokazać kilka przykładów. Przygotowanie pomocy to także dobra zabawa z naszym dzieckiem :)

1 komentarz:

  1. Witaj !Dzisiaj trafiłam na Twój blog i zostaję:)Na pewno nie raz skorzystam z Twoich rad(na razie mój maluszek ma 8 miesięcy)Pozdrawiam
    http://grzdyl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń