Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 21 lutego 2012

okres melodii

W zasadzie okres melodii poprzedzony jest okresem przygotowawczym czyli prenatalnym. Nasze dziecko już w łonie matki przygotowuje się na odbiór bodźców po narodzinach.
W początkowych miesiącach życia płodowego ukształtowuje się ucho jako narząd słuchu oraz struny głosowe.
Nosząc nasze dziecko pod sercem często mamy wrażenie, że dziecko poruszy się słysząc jakiś dźwięk.

Okres melodii
Następuje po narodzinach dziecka. Początkowo maluch komunikuje się z nami za pomocą krzyku. Matka dokładnie umie odczytać komunikat dziecka, które domaga się uwagi, gdy jest głodne, lub kiedy ma mokro, czy też woła nas, bo chce się przytulić do piersi. Krzycząc dziecko ćwiczy też płuca i reguluje oddech, wdech  krótki, a wydech długi i powolny.

Około drugiego miesiąca życia dziecko zaczyna wydawać różne dźwięki połączone z nieskoordynowanymi ruchami rączek i nóżek. Te dźwięki nazywamy głużeniem lub gruchaniem. Nie możemy tych dźwięków jeszcze nazwać mową, jednak dla naszego malucha to doskonałe ćwiczenie narządów artykulacyjnych, czyli gardła podniebienia, języka i ust.

Około szóstego miesiąca życia nasz maluszek zaczyna świadomie wydawać dźwięki, które  my dorośli nazywamy gaworzeniem. Dziecko odruchowo powtarza dźwięki, które usłyszy w otoczeniu, które my jako rodzice wydajemy w chwili zabawy z naszą pociechą. Z biegiem czasu niemowlak zaczyna skupiać uwagę na dźwiękach otoczenia i zaczyna powtarzać je świadomie. Gaworzenie jest doskonałym treningiem słuchu.

W końcowych miesiącach pierwszego roku życia nasze dziecko zaczyna się z  nami komunikować. Dziecko zaczyna wiele rozumieć, wykonywać nasze proste polecenia, naśladować konkretne dźwięki. W tym czasie pojawiają się pierwsze proste wyrazy ,,mama", ,,baba", ,,dada".

W tym okresie rozwój mowy następuje równolegle z rozwojem fizycznym naszego dziecka:
głużenie - umiejętność podnoszenie głowy dziecka,
gaworzenie - umiejętność siadania,
pierwsze wyrazy - pionizacja ciała, chodzenie.

Zdrowy rozsądek podpowiada nam, że nie powinniśmy konkretnie wiązać się z danym miesiącem rozwoju. Nie powinniśmy panikować, gdy dziecko kończąc piąty miesiąc życia nie gaworzy. Musimy pamiętać, że nasze dziecko to indywidualna jednostka - mały człowieczek, który rozwija się indywidualnie. Pamiętajmy też, że rozwój dziewczynek zachodzi trochę szybciej niż chłopców, co mogłam zaobserwować w rozwoju moich bliźniąt. Choć od każdej reguły są wyjątki:)

Czego w tym okresie powinniśmy się obawiać? 
Gdy dziecko około szóstego miesiąca życia przestanie wydawać dźwięki, czyli z fazy głużenia nie przejdzie do fazy gaworzenia. Może to oznaczać kłopoty ze słuchem naszego malucha. To sygnał, że powinniśmy zgłosić się do specjalisty.


1 komentarz: