Muszę o tym napisać, ponieważ włosy dęba mi stają, gdy widzę jak beztrosko zachowują się mamy pozostawiając swoje dzieci w wózkach bez opieki przed sklepami, bankami, urzędami. To przerażające! Czy ludzie nie maja wyobraźni - przecież może zdarzyć się wszystko.
Dziś właśnie spotkałam młodą mamę, która mimo tego, że przy budynku był bardzo wygodny podjazd ( wiem, bo sama często z niego korzystam) to dziecko zostało koło schodów przed budynkiem.
Moja najmłodsza córka ma teraz 4,5 miesiąca i tacham ją w karcie wszędzie mimo, że niektóre budynki użyteczności publicznej nie są do tego przystosowane.
Nie wyobrażam sobie, że mogłabym postąpić inaczej.
Dziś właśnie spotkałam młodą mamę, która mimo tego, że przy budynku był bardzo wygodny podjazd ( wiem, bo sama często z niego korzystam) to dziecko zostało koło schodów przed budynkiem.
Moja najmłodsza córka ma teraz 4,5 miesiąca i tacham ją w karcie wszędzie mimo, że niektóre budynki użyteczności publicznej nie są do tego przystosowane.
Nie wyobrażam sobie, że mogłabym postąpić inaczej.
amen!
OdpowiedzUsuń